czwartek, 4 lutego 2010

Krew kwiatów - Anita Amirrezvani

Jest to przepiękna historia 14 letniej dziewczynki żyjącej w Iranie. Na skutek tragicznej śmierci ojca, wraz z matką muszą przenieść się do stolicy gdzie są całkowicie zdane na łaskę i niełaskę dalekiej rodziny. W zamian za dach nad głową i jedzenie, obie harują jako niewolnice. Dziewczynka zaprzyjaźnia się ze swoją rówieśniczką z domu znad przeciwka i pomimo dzielącej ich różnicy społecznej odnajduje chwilową radość życia. Na jej nieszczęście, opiekunowie wydają ja za mąż za bogatego kupca. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdy nie fakt, iż jest to małżeństwo kontraktowe i jeżeli "Pan Mąż" po trzech miesiącach jeszcze się nią nie znudzi, to kontrakt zostanie przedłużony na kolejny kwartał. Oczywiście jedynym zadaniem takiej żony kontraktowej jest zadowalanie męża w łóżku, dlatego też dziewczyna pilnie poznaje tajniki kamasutry. Pomiędzy obowiązkami domowymi, nauką sexu i zadowalaniem męża dziewczyna odnajduje w sobie pasje do wyplatania dywanów. Historia prawie normalna, gdyby nie pewne komplikacje z rodziną, przyjaciółką,zamążpójściem i oczywiście utraconą cnotą.

Książka przepełniona jest cudownymi przypowieściami z dalekiego wschodu,wspaniałymi opisami sztuki dawnego orientu i ciepłem uczuć i siły przetrwania.
Czytając tą książkę ogromnie ubolewałam nad losem głównej bohaterki, a równocześnie podziwiałam ją za entuzjazm w beznadziejnych przypadkach (entuzjazm, którego często mnie samej brakuje). Jest to na pewno jednak z lepszych książek, jakie czytałam i zdecydowanie gorąco ją polecam!



Ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz