Książka jest beznadziejna! Nie podołałam zadaniu, choć na prawdę bardzo, ale to bardzo chciałam, szczególnie, iż słyszałam sporo pozytywnych recenzji od koleżanek a także chciałam najpierw przeczytać książkę nim obejrzę film.
To co mnie najbardziej irytowało, to język. Wszystko pisane jest w irytującym czasie teraźniejszym z uwzględnieniem najdrobniejszych szczegółów takich jak "prawą ręką podnosi szklankę, która stoi przy talerzu". Akurat tego stylu nie znoszę. Poza tym trywialna historia rozhisteryzowanej trzydziestki... Nie, to nie dla mnie.

Ocena:
0/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz