wtorek, 29 czerwca 2010

Oskar i Pani Róża - Eric-Emmanuel Schmitt

Jest to krótka historia 10 letniego Oskara cierpiącego na białaczkę. Głównego bohatera, jaki i tytułową Panią Różę poznajemy w listach do Boga pisanych przez małego chłopca.

Mała książeczka, licząca zaledwie 77 stron, a jednak, w żadnym wypadku grubość książki nie świadczy o jej wielkości. Podana nam historia jest niezwykle emocjonalna – czytając ją płakałam 3 razy! Do tego zakończenie… przyznaje się, że nie byłam w stanie go przeczytać od razu. Musiałam na chwilę odłożyć książkę, po to żeby pozwolić emocjom opaść.

Jest to chyba jedna z nielicznych książek, na temat której bardzo trudno jest mi się wypowiedzcie. To jest takie „streszczenie, streszczenia życia”. Schmitt, wyciągnął najważniejsze cechy rządzące się danym wiekiem i nam je przedstawił w kilku zdaniach. Gdyby małe dziecko, spytało się mnie, co to jest życie, to właśnie w taki sposób postarałabym się mu na to pytanie odpowiedzieć. Jednak to, co robi autor, to wkłada słowa te w małego chłopca. I tu poczułam pewien dysonans. Bardzo często Oskara i Panią Różę przyrównuje się do Małego księcia, tylko że moim zdaniem Schmitt popełnił jeden błąd, którego chyba udało się uniknąć Saint-Exupéry. Słowa i myśli wypowiadane przez 10 letniego Oskara brzmią jak słowa doświadczonego życiem mężczyzny. Nie uwierzę, że mały chłopiec, który większość swojego życia spędza w szpitalu pod czujnym okiem lekarzy i rodziny, chroniony przed każdym złym słowem jest w stanie powiedzieć takie zdania jak:

„Te wszystkie opowieści wprawiają mnie w rozmarzenie, wyobrażam sobie moja znajoma, drobną, trochę trzęsącą się staruszkę w różowym fartuchu na ringu, jak rozkłada na cztery łopatki olbrzymki w obcisłych trykotach

„-Owszem. Na jedno wychodzi. Zwykła propaganda

Choć jak teraz tak sobie myślę, mogła to być nad interpretacja tłumacza… niemniej jednak mnie te „dorosłe” sformułowania bardzo gryzły.
Zastanawiam się również nad Panią Różą. Kim ona w ogóle jest? Dlaczego tam się pojawiła? Jak jest jej historia? Jednak na te pytania już chyba nie znajdę odpowiedzi.

Podsumowując… zdecydowanie polecam przeczytać tą książkę WSZYSTKIM i to bez wyjątku. A Piotrowi dziękuję za podsunięcie mi jej :)



Moja ocena: 6/6

------------------
Wybrane cytaty

"-Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni"

"Codziennie patrz na świat jakbyś oglądał go po raz pierwszy"

7 komentarzy:

  1. Cholera,poczułem się wyróżniony :)
    Dziwne uczucie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No widzisz, miałes swój wkład i zostałes doceniony ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jedna z niewielu książek do których wracam, dość często z resztą. I płaczę, za każdym razem, choć przecież znam ją już prawie na pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja pomimo iz nie mam zwyczaju czytac książek dwa razy, przy tej pozycji chyba zrobie wyjątek! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo,bardzo,bardzo lubię tę książkę :) Mój ulubiony cytat: "Codziennie patrz na świat jakbyś oglądał go po raz pierwszy" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Tucha, juz dawno żadna książka nie wywołała u mnie tylu emocji.
    Jak pozwolisz dodam ten cytat, Mnie och chyba jakos umknął :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pozwalam :) :) :) :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń